);

O Nas

  ORvita to rodzinna firma, która od 1996 roku z pasją zajmuje się przetwórstwem i propagowaniem produktów z prastarej odmiany orkiszu Oberkulmer Rotkorn. Dlaczego właśnie orkisz i jak do tego doszło?  

Wszystko zaczęło się gdy naszej 3 letniej córce podano siedem antybiotyków w ciągu jednego roku szkolnego, gdyż nieustannie chorowała na zapalenie oskrzeli, anginę ropną, kaszel, duszenie się własnym śluzem. Brak reakcji obronnych organizmu i silne osłabienie skutkowało mnóstwem wspólnych nieprzespanych nocy. Kiedy konwencjonalna medycyna okazała się bezradna, poszukiwałam innych metod leczenia. Był to rok 1995. Dowiedziałam się o Hildegardzie i orkiszu. Nie widząc innej możliwości pomocy naszej córeczce, postanowiłam zaufać diecie i medycynie św. Hildegardy z Bingen. Zakupiłam literaturę dr G.Herzki i dr W. Stehlowa w języku niemieckim, gdyż wówczas w Polsce o orkiszu słyszało niewiele osób. Czytałam i wprowadzałam to, co było na tamte czasy dla mnie możliwe. Wprowadziłam orkisz w każdej postaci: mąki, makarony, kasze. Wypiekałam chleby, ciasta, ciasteczka, gotowałam habermus, makarony, wprowadziłam herbatę koperkową, wykopałam truskawki i posadziłam krzewy malin, z których robiłam przetwory. Nową "dietę" wprowadziłam jesienią, nikt w rodzinie nie protestował, ponieważ była bardzo smaczna. Wczesną wiosną nie tylko stan zdrowotny naszej córki wrócił do normy ale moje objawy alergiczne jak swędzenie w gardle, swędzenie oczu, puchnięcie śluzówek oczu i nosa, katar sienny, bóle zatok, swędzące wypryski, puchnięcie ust przy jedzeniu np. jabłek ... już się więcej nie pojawiły! Powyższe doświadczenie stało się źródłem i motywacją do uprawy orkiszu i jego przetwórstwa. Sprowadziłam do Polski z płd. Niemiec szlachetne, prastare, ekologiczne ziarno orkiszu Oberkulmer Rotkorn i rozpoczęłam uprawę najpierw na potrzeby mojej rodziny a później na potrzeby coraz większej liczby osób, które zaczęły się do mnie zgłaszać. Założyłam firmę i nazwałam ją ORvita, gdyż OR to skrót dla orkiszu, który jest najcenniejszy ze wszystkich zbóż, vita - to życie, którego życzę wszystkim ludziom w całej jego pełni i obfitości. 

                                                                                                       Kornelia Gans - założycielka firmy ORvita


      Moja przygoda z orkiszem i Hildegardą rozpoczęła się dzięki Kornelii, od której usłyszałam o niezwykłych właściwościach tego ziarna. 6 lat temu zdiagnozowano u mnie chorobę tarczycy Haschimoto, która upośledziła mi pracę różnych organów (w szczególności jelit). Przeszłam na dietę bezglutenową, która stała się dla mnie sporym wyzwaniem kulinarnym. Zauważyłam poprawę kondycji jelit (nie sprawiały dyskomfortu po posiłkach), natomiast cały czas walczyłam z niskimi leukocytami i słabą odpornością. Były zimy, w ciągu których byłam zdrowa 2-3 tygodnie, reszta czasu to walka z przewlekłymi infekcjami zatok i oskrzeli. Na początku 2018 roku zdecydowałam się zaufać Hildegardzie (i Kornelii) i przeszłam całkowicie na dietę opartą na prastarej odmianie orkiszu, dołączając podstawowe zioła hildegardowe (galgant, bertram, koper i piołun). To było jak wytchnienie, głównie dlatego, że smak orkiszu był dla mnie rozkoszą. Przez lata skazana na chleb gryczany (który musiałam polubić), gdy upiekłam chleb orkiszowy na zakwasie, poczułam totalne uwolnienie. Uwolnienie do delektowania się smakiem, który był po prostu pyszny. Moje jelita zareagowały spokojem. Po czasie zaczęły też poprawiać się wyniki mojej krwi. Dziękowałam Bogu, za to doświadczenie, za orkisz i za Orvitę. Wiedziałam, że to nie przypadek, a raczej rozpoczęcie drogi, którą mam iść. W maju 2018 roku zaangażowałam się w działalność operacyjną Orvity wspierając też jej działanie misyjne dot. propagowania prastarych odmian orkiszu oraz diety i medycyny Hildegardy z Bingen. W tym też roku przeżyłam zimę, podczas której nie zachorowałam na żadną infekcję.

                                                                                                  Eliza Jaskólska - prezes zarządu firmy ORvita